Po raz kolejny udaliśmy się w Wysokie Taury, a konkretnie w masyw Kitzsteinhornu. Tym razem z założenia nie działaliśmy w "naszej" Feichtnerschacht, może w obawie, że skończą się nam w niej problemy i już nie będzie po co wracać w ten piękny rejon? Kierownik zdecydował, że uderzymy na eksplorowaną przeszło 20 lat temu przez Polaków jaskinię Zeferethőhle.