Lampo'05
II Turnus Lampo 2005 + Podsumowanie
Pod chatkę mimo wszystko przyjeżdżamy tego samego dnia czyli 6 sierpnia. Aśka, Adam, Przemek i ja lokujemy się w chatce... i pełni nadziei oczekujemy poprawy pogody. W międzyczasie odprawiamy Jacósia i obie Madzie, przyjmujemy przemoczoną, schodzącą ekipę z I turnusu, przyjeżdża Agnieszka, Kaśka, Krzysiek... i oczekujemy poprawy pogody. Do górnego obozu udaje się nam podejść dopiero 9 sierpnia, ale już 11-ego, po zejściu większości świeżego śniegu, wchodzimy do jaskini. W międzyczasie Andrzej, Ewa i Furek muszą zejść na dół i jechać do Polski, zostajemy bez wodza...
W CL-3 niestety nie udaje nam się obadać właściwego problemu, ale Kaśka, Adam i Przemek mają okazję poznać kawałek dziury. Jak się później okazało, dla większości z nas była to największa akcja na wyprawie...
Następnego dnia do obozu dochodzą Janek, Włoskowie, Miłosz i Heniu z trójką Niemców. Ruch w obozie duży, ale tylko dzięki poprawie pogody. Już 14-ego na biwak do CL-3 wchodzi Janek z Izą, lecz czujna w tym roku pogoda nie pozwala na wejście drugiej dwójki. Po krótkich dwóch szychtach okazuje się, że w Sali Kluczowej, na -350 m dalej nie puszcza, tak jak i okno w Studni bez Dna. Dzień później Janek z Izą wychodzą na powierzchnię, która jest już przykryta śnieżnym dywanem.
Przez następne dni walczymy ze śniegiem, wilgocią i zimnem, co sprzyja integracji. Naszym informatycznym specom - Przemkowi i Adamowi nawet udaje się skłonić laptopa do odtwarzania filmów. Dzięki zapałowi ekipy filmowej nawet sami nakręciliśmy jeden - "Zbrodnia i Kar" - w roli głównej Iza i Zbrodniarz...
Na zejście śniegów czekamy do 18-ego kiedy to wszyscy ruszają na różne działania eksploracyjne: część chodzi po powierzchni, część w Furkaschacht, a reszta idzie do CL-3, aby wynieść część biwaku. Tego samego dnia na górę wychodzą Ciszewscy i Agnieszka... i w samą porę, bo następnego dnia odbywają się ostatnie akcje na wyprawie: mierzymy PL-05/7 czyli "Królową Śniegu", wynosimy resztę biwaku, zwiedzamy CL-3 i "eksplorujemy powierzchniowo"... a następnego dnia zaczyna się czterodniowa dupówa! Tym razem woda z nieba leci w postaci ciekłej, ale po niej możemy tylko wysuszyć, zwinąć obóz i zejść na dół do chatki.
26 sierpnia wszyscy są już na dole.
Podsumowanie
Niekorzystna pogoda spowodowała, że, w odróżnieniu od lat poprzednich, więcej odkryliśmy z powierzchni niż w znanych jaskiniach, z biwaku. Największe odkrycia to: Jaskinia PL-05/6 czyli "Stone Story" (ok. 400 m dł., ponad 100 m gł), Jaskinia PL-05/1 (150 m dł., 75 m gł.), Jaskinia PL-05/2 (100 m dł., 60 m gł.) i Jaskinia PL-05/7 czyli "Królowa Śniegu" (100 m dł., 40 m gł.).
Niestety nie osiągnięto kilku zakładanych celów: nie znaleźliśmy na powierzchni jaskini, która połączyłaby się z Salą że Hej w CL-3, zbyt niebezpieczna okazała się działalność w Perpetum Horrible, nie puściło w Sali Kluczowej w CL-3, nawet nie udało się pójść na zmierzenie mitycznego meandra w Furkaschacht, a już od paru osób, które tam nie były, słyszałem, że ma on z 300 metrów... ;) , ale "nu pagadi zajec!"
Uczestnicy wyprawy dziękują Komisji Taternictwa Jaskiniowego PZA za wsparcie finansowe.
Wyprawa została wyposażona ( jak w zeszłym roku ) w namioty firmy MARABUT
|
Uczestnicy wyprawy : |
|
Kierownik: Andrzej Ciszewski |
|
Michał Ciszewski ( Furek ) |
|
Marcin Czart ( Misiek ) |
|
Jan Kućmierz |
|
Nieocenionej pomocy udziela ( szczególnie w kontaktach z autochtonami): Miłosz Dryjański. [KKS] |
|
Agnieszka Gajewska [SW] |
|
Przemysław Hertel [SW] |
|
Katarzyna Kędracka [SW] |
|
Magda Kogut |
|
Henryk Nowacki |
|
Jakub Nowak |
|
Włodzimierz Porębski (Jacoś) [SDG] |
|
Tomasz Snopkiewicz ( Snoopy ) |
|
Małgorzata Szych |
|
Joanna Ślusarczyk ( Szprycha ) [STJ KWK] |
|
Renata Tęczar |
|
Adam Więch [SW] |
|
Izabela Włosek [SDG] |
|
Przemysław Włosek [SDG] |
|
Ewa Wójcik ( Puma ) |
|
Magda Zdunek |
4412
- Documents to download
- Gallery
- Contact
- Komentarze