W tym roku na drugi turnus w Hagengebirge z KKTJ'otu jedzie nas dwóch - Przemek i Kuba.
30 lipca umówieni z Adamem w Katowicach startujemy dużą Dacią i po kilku godzinach lądujemy pod podejściem, aby po następnych 4 i pół godzinie dotrzeć do bazy. Wszystko dzięki łaskawej pogodzie. Ładujemy się do namiotu i już zaczynamy czuć presję kierownika na wyjście na biwak...